Info
Ten blog rowerowy prowadzi twry z miasteczka Jasło. Mam przejechane 51143.38 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.65 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Grudzień30 - 0
- 2024, Listopad27 - 0
- 2024, Październik35 - 0
- 2024, Wrzesień15 - 0
- 2024, Sierpień25 - 0
- 2024, Lipiec28 - 0
- 2024, Czerwiec32 - 0
- 2024, Maj32 - 0
- 2024, Kwiecień27 - 0
- 2024, Marzec33 - 0
- 2024, Luty32 - 0
- 2024, Styczeń38 - 0
- 2023, Grudzień36 - 0
- 2023, Listopad34 - 0
- 2023, Październik33 - 0
- 2023, Wrzesień28 - 0
- 2023, Sierpień30 - 0
- 2023, Lipiec16 - 0
- 2023, Czerwiec20 - 0
- 2023, Maj12 - 0
- 2023, Kwiecień9 - 0
- 2023, Marzec9 - 0
- 2023, Luty28 - 0
- 2023, Styczeń35 - 0
- 2022, Grudzień45 - 0
- 2022, Listopad20 - 0
- 2022, Październik2 - 0
- 2022, Wrzesień20 - 0
- 2022, Sierpień14 - 0
- 2022, Lipiec7 - 0
- 2022, Czerwiec14 - 0
- 2022, Maj16 - 0
- 2022, Kwiecień14 - 0
- 2022, Marzec18 - 0
- 2022, Luty29 - 0
- 2022, Styczeń23 - 0
- 2021, Grudzień23 - 0
- 2021, Listopad9 - 0
- 2021, Październik7 - 0
- 2021, Wrzesień5 - 0
- 2021, Sierpień7 - 0
- 2021, Lipiec4 - 0
- 2021, Czerwiec4 - 0
- 2021, Maj4 - 0
- 2021, Kwiecień2 - 0
- 2021, Marzec3 - 0
- 2020, Październik1 - 0
- 2020, Wrzesień6 - 0
- 2020, Sierpień6 - 0
- 2020, Lipiec2 - 0
- 2020, Czerwiec7 - 0
- 2020, Maj7 - 0
- 2020, Kwiecień10 - 0
- 2020, Marzec8 - 0
- 2019, Listopad2 - 0
- 2019, Październik5 - 0
- 2019, Wrzesień8 - 0
- 2019, Sierpień7 - 0
- 2019, Lipiec10 - 0
- 2019, Czerwiec6 - 0
- 2019, Maj5 - 0
- 2019, Kwiecień10 - 0
- 2019, Marzec4 - 0
- 2018, Listopad6 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień9 - 0
- 2018, Sierpień6 - 0
- 2018, Lipiec4 - 0
- 2018, Czerwiec4 - 0
- 2018, Maj7 - 0
- 2018, Kwiecień1 - 0
- 2017, Listopad2 - 0
- 2017, Październik5 - 0
- 2017, Wrzesień3 - 0
- 2017, Sierpień7 - 0
- 2017, Lipiec12 - 0
- 2017, Czerwiec6 - 0
- 2017, Maj10 - 0
- 2017, Kwiecień6 - 0
- 2017, Marzec3 - 0
- 2017, Luty1 - 0
- 2016, Listopad2 - 0
- 2016, Październik6 - 0
- 2016, Wrzesień9 - 0
- 2016, Sierpień12 - 2
- 2016, Lipiec6 - 0
- 2016, Czerwiec7 - 0
- 2016, Maj5 - 0
- 2016, Kwiecień2 - 0
- 2016, Marzec4 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń1 - 0
- 2015, Grudzień2 - 0
- 2015, Listopad7 - 2
- 2015, Październik10 - 12
- 2015, Wrzesień12 - 19
- 2015, Sierpień13 - 2
- 2015, Lipiec5 - 2
- 2015, Czerwiec6 - 7
- 2015, Maj12 - 4
- 2015, Kwiecień7 - 3
- 2015, Marzec9 - 0
- 2014, Listopad3 - 0
- 2014, Październik11 - 0
- 2014, Wrzesień12 - 0
- 2014, Sierpień8 - 3
- 2014, Lipiec7 - 1
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj4 - 0
- 2014, Kwiecień4 - 0
- 2014, Marzec2 - 0
- 2013, Październik2 - 0
- 2013, Wrzesień1 - 0
- 2013, Sierpień9 - 0
- 2013, Lipiec11 - 0
- 2013, Czerwiec10 - 0
- 2013, Maj11 - 0
- 2013, Kwiecień3 - 0
- DST 121.65km
- Czas 04:46
- VAVG 25.52km/h
- VMAX 61.26km/h
- Kalorie 4615kcal
- Podjazdy 1653m
- Aktywność Jazda na rowerze
Święty podjazd
Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 07.09.2014 | Komentarze 0
Jasło - Nowy Żmigród - Dukla - Trzciana - Jaśliska - Szklary - Rymanów - Miejsce Piastowe - Pustyny - Krościenko Wyżne - Krosno - JasłoJedna z ostatnich zaplanowanych długich tras na ten rok. Celów było kilka, a pierwszym który przyświecał kreśleniu tego tracka było odwiedzenie miasteczka Jaśliska
w którym nagrywany był film "Wino Truskawkowe". Trasa przebiegała przez Duklę, w której w dniu dzisiejszym odbywała się finałowa impreza z serii Cyklokarpaty. Po drodze mijałem się z wieloma cyklistami, tymi z JSC również, ale dopiero pozdrowienie się na trasie z jakąś dziewczyną zaraz za Duklą coś mi uświadomiło. Nie zdarzyło mi się żeby osoba z którą pozdrawiamy się na trasie robiła to z uśmiechem. Nigdy. Sam też wcześniej tego nie robiłem, ale czy nie jest to dziwne? Dopiero rząd białych ząbków roboczo nazwanej "dziewczyną z Dulki" kobietki mi to uświadomił. I miło się zrobiło, i chętniej jechało dalej :)
Realizując przy okazji plan pokonania wszystkich najtrudniejszych według altimetr.pl podjazdów w okolicy w Trzcianie skręciłem do pustelni Jana z Dukli do której prowadzi podjazd zakwalifikowany jako 4 najtrudniejszy w Beskidzie Niskim. I taki właśnie był. Miałem małe obawy, czy w niedzielę mnie stamtąd ktoś nie przegoni kijem lub wodą święconą, ale celowałem tak, żeby nie znaleźć się tam podczas mszy, a wesołe pozdrowienie księdza odjeżdżającego z parkingu położonego 300m. od szczytu upewniło mnie w przekonaniu, że everything's gonna be all right. Sam podjazd dosyć ciężki, a finałową 200 ściankę z maksymalnym nachyleniem 22% pokonałem na przełożeniu 24x28 użytym przez mnie po raz pierwszy w życiu. Na górze napełniłem bidony ze źródła św. Jana (będzie moc na podjazdach?) i ruszyłem w powrotną jakże milszą drogę. Na zjeździe podziwiałem wspaniałe widoki, których, mając do wyboru swobodny zjazd lub zatrzymywanie się i pstrykanie, nie uwieczniłem.
Przed Tylawą skręciłem w drogę 897 i mijając zakręt na Rymanów dojechałem do Jaślisk. Stary kościółek i rząd chałup - widok tak charakterystycznych dla tego miejsca - został zaburzony przez pracy remontowe jednej z nich. Miasteczko to wybrałem na popas, jednak zacienione ławeczki pod sklepem przy których mógłbym odpocząć i zjeść małe co nieco były zajęte przez niedzielnych podskleposzy. Znalazłem więc inną miejscówe i wszamawszy kilka ciastek ruszyłem dalej.
Wróciłem do Daliowej, skręciłem na Rymanów i rozpoczął się najdłuższy podjazd tej wycieczki prowadzący aż do miejscowości Szklary. W połowie górki spotkałem cyklistę z którym kilkadziesiąt minut wcześniej zamieniłem kilka słów, przemierzającego właśnie powrotną drogę ze Świdnika do Sanoka.
Dalsze kilometry bez historii, przez Rymanów Zdrój przejechałem ze zdwojoną koncentracją - wiadomo, mnóstwo chrupków za kierownicą. Potem do Miejsca Piastowego z którego pojechałem krajową 9 w kierunku Rzeszowa żeby zaliczyć gminę Krośnienko Wyżne. Przez Krosno do Jasło po wyfrezowanym (istnieje takie słowo?)odcinku asfaltu od Szebni do Jasła.
Drapieżnik szybuje nad Cergową © twry
Pustelnia św. Jana z Dukli - kapliczka ze źródełkiem © twry
Pustelnia św. Jana z Dukli - Kapliczka © twry
Jaśliska kościółek © twry
Jaśliska - Ekomuzeum "Beskidzkie Wędrowanie" © twry
Jaśliska - tablica © twry
W Rymanowej-Zdroju już jesień! © twry
Nowe Gminy: Jaśliska, Rymanów, Iwonicz- Zdrój, Krościenko Wyżne.
Najtrudniejsze podjazdy rowerowe w regionie Beskid Niski
Ranking z dnia 2014-08-25
1. Nawojowa Margoń 2.2 km o nachyleniu 9.1% (max 17%) 246 ptk.(2)
2. Magura Małastowska - Z Małastowa 5.4 km o nachyleniu 5.7% (max 15%) 245.7 ptk.(2)
3. Góra Piorun 2.4 km o nachyleniu 8.3% (max 16%) 201.6 ptk.(2)
4. Pustelnia Św. Jana 1.5 km o nachyleniu 10.5% (max 22%) 199.4 ptk.(2)
5. Tania Góra - z Ropy 3.2 km o nachyleniu 7.2% (max 16%) 189.7 ptk.(2)
6. Przełęcz Huta - z Polan 10.6 km o nachyleniu 3.2% (max 9%) 189.4 ptk.(2)
7. Magura Małastowska - z Gładyszowa 4.8 km o nachyleniu 5.1% (max 14%) 175.3 ptk.(2)
8. Wierch Oderne - Od Uścia Gorlickiego 4.4 km o nachyleniu 4.8% (max 15%) 170.4 ptk.(2)
9. Wawrzka - z Ropy 4.4 km o nachyleniu 4.8% (max 9%) 145.5 ptk.(3)
10. Kunów - Z Jamnicy 0.8 km o nachyleniu 12.7% (max 20%) 141.5 ptk.(3)
11. Przełęcz Hałbowska - z Kątów 4.6 km o nachyleniu 5% (max 12%) 138.5 ptk.(3)
Wszamałem ciasteczka owsiane, 2 banany, 1,7l wody - zarówno wody jaki i jedzenia okazało się za mało. Po powrocie waga pokazała ponad 2kg mniej niż waga nominalna.
Czas netto 4:46
Czas brutto 5:10
Kategoria 100-200, Nowe gminy, Beskid Niski, Merida, Wycieczka